Wystąpienie dr Anny Midery, Prezes Portu Lotniczego w Łodzi podczas uroczystej gali, na której Łódź otrzymała tytuł miasta-gospodarza kolejnej edycji Forum Routes Europe 2023 – największego, dorocznego spotkania branży lotniczej z całej Europy

„Ja nie mam nic, ty nie masz nic, on nie ma nic. To razem właśnie mamy tyle, w sam raz tyle, żeby założyć wielką fabrykę” – to słowa trzech młodych przyjaciół Polaka, Żyda i Niemca bohaterów powieści „Ziemia obiecana”. Jej autor Władysław Reymont jest patronem naszego lotniska. A „Ziemia obiecana” to powieść o początkach naszego miasta – narodzinach przemysłowej Łodzi.

Na podstawie powieści Władysława Reymonta „Ziemia Obiecana” reżyser Andrzej Wajda nakręcił w 1975 roku film pod tym samym tytułem, który nominowany był do Oskara.

Kostiumy, które ja i mój zespół mamy dziś na sobie, to autentyczne stroje z filmu „Ziemia obiecana”.

Łódź (wym. Woodge) jest położona dokładnie w samym środku Polski. Jest młodym miastem. Wprawdzie historia sięga XV wieku, ale dynamiczny rozwój nastąpił dopiero w XIX wieku, wraz z wynalezieniem maszyny parowej i rozwojem przemysłu. Do Łodzi ściągali przemysłowcy z całej Europy, by tutaj wybudować fabryki tekstylne, przybywali mieszkańcy okolicznych wiosek, by pracować w nowych fabrykach. Przez sto lat liczba ludności wzrosła z 600 do 600 000 osób! Łódź była nazywana „Ziemią obiecaną”, bo wszyscy ciągnęli tu z nadzieją na znalezienie swojej szansy, wzbogacenie, lepsze życie. Łódź stała się jednym z najważniejszych ośrodków włókienniczych nie tylko w Europie, ale i na świecie.

Dziś po tamtych czasach pozostały w Łodzi setki fabryk, pałaców fabrykanckich, wille, parki. Większość starych fabryk została pieczołowicie odrestaurowana i zmieniły się w luksusowe hotele, lofty, biurowce, wyższe uczelnie, nowoczesne muzea.

Łódź jest miastem kontrastów. Dawna architektura miesza się z nie zawsze piękną, komunistyczną zabudową z drugiej połowy XX wieku.

Większość fabryk zyskała nowe życie i nową funkcję, ale wiele czeka jeszcze na swoją szansę i inwestora, który zdrapie z cegieł stuletni brud i tchnie w mury nowego ducha. Łódź to miasto z potencjałem, które zmienia się w ostatnich latach na oczach mieszkańców w takim tempie, że trudno nadążyć za tempem zmian. Odnawiane są całe ulice, kwartały, osiedla.

Kiedy przyjedziecie do Łodzi zobaczycie budynki z czerwonej cegły, tonące w zieleni. Bo Łódź jest jednym z bardziej zielonych i ekologicznych miast w Polsce. U nas znajduje się największy las w Europie w granicach miasta – Las Łagiewnicki - ulubione miejsce rekreacji i spacerów.

Łódź to miasto młodych ludzi. Mamy 18 wyższych uczelni, w których studiuje 76 tysięcy osób. To miasto kreatywne, które lubi się bawić. Na 4-kilometrowej słynnej ulicy Piotrkowskiej znajdują się setki restauracji, pubów, klubów, w których można spróbować znakomitej kuchni z całego świata.

Moje miasto nazywane jest HollyŁódź, bo to miasto filmu. Tu kręcone najważniejsze polskie filmy, tu znajduje się słynna Szkoła Filmowa, które absolwentami są laureaci najważniejszych nagród filmowych m.in. Roman Polański, Krzysztof Kieślowski, Jerzy Skolimowski, czy Andrzej Wajda.

Łódź nazywana jest też undiscovered city. Unikalny na skalę światową charakter europejskiego miasta postindustrialnego sprawiło, że Łódź znalazła się na liście „Best of the World 2022” National Geographic jako miasto, które trzeba koniecznie odwiedzić w tym roku. Ja jednak zapraszam Państwa w 2023 r. roku do Łodzi na Routes Europe. Przyjedźcie do najbardziej niezwykłego miasta w Europie – do „last undiscovered city”, do „city of contrast”.

A jeśli jesteście ciekawi, czy trzej przyjaciele Polak, Żyd i Niemiec z filmu „Ziemia obiecana” wybudowali fabrykę, to powiem, że wybudowali i zbili fortunę. Jak przyjedziecie do Łodzi, zobaczycie ją, bo fabryka to teraz wielkie centrum rozrywkowe Manufaktura, w którym jest luksusowych hotel, kino, muzea, dziesiątki restauracji i kawiarni.

Zapraszam do Łodzi!